fbpx
  • DSC05192.jpg

Dlaczego SPTE? Przeczytaj opinie rodziców naszych uczniów. 

Nasze dziecko uczęszcza do SPTE już prawie 3 lata, wybraliśmy tę szkołę z kilku powodów: wysokiego poziomu nauczania; niewielkiej ilości dzieci w poszczególnych klasach, a tym samym indywidualnego podejścia do każdego ucznia, świetlicy czynnej do 16:30, gdzie przy ładnej pogodzie dzieci spędzają też dużo czasu na świeżym powietrzu oraz zajęć dodatkowych.
Nie zawiedliśmy się, jesteśmy bardzo zadowoleni ze sposobu realizacji programu, podejścia do ucznia, zasad, które są przestrzegane w szkole.
Przez ten czas dzięki wspaniałej Pani Wychowawczyni, która potrafi dzieci zachęcić do nauki, dodatkowych aktywności, konkursów, rozmów, rozwiązywania konfliktów, a nawet robienia prac domowych (w rozsądnych granicach czasowych i ilościowych), nasz syn chodzi do szkoły chętnie i zawsze z uśmiechem, a wiedzę chłonie jak gąbka.
Dla nas jest to największą rekomendacją.
Ania i Piotr Walczysko (Rodzice Dawida)

 

Jako mama 9 letniej Ani chętnie podzielę się kilkoma uwagami o Szkole Podstawowej Towarzystwa Ewangelickiego w Cieszynie, do której moja córeczka chodzi.
Szkoła ta sprzyja rozwojowi dziecka, a poprzez kreatywne podejście do nauki tworzy wiele możliwości pobudzania jego zainteresowań, w tym poprzez szeroką gamę zajęć pozalekcyjnych oferowanych w ramach szkolnej opieki pozalekcyjnej, np. origami, czy cuda z papieru, poprzez zajęcia językowe, teatralne, czy ruchowe.
Przyjazne podejście do nauki znakomicie współgra z wysokimi standardami, na jakich straży stoi szkoła, Ania bardzo lubi swoją panią, koleżanki i kolegów z klasy, z którymi jest zaprzyjaźniona.
Jak nie lubić nauki i szkoły, w której pani angażuje wszystkie dzieci do nauki i wspiera je także poprzez zajęcia ruchowe i rekreacyjne, tworząc nowoczesny wizerunek szkoły z zasadami i unikalną serdeczną atmosferę?
Chyba nie da się takiej szkoły nie lubić.
Można jednak ją po prostu polecić, co niniejszym czynię :))
Pozdrawiam
Barbara Zubek (Mama Ani)

 

Szkoła przyjazna dzieciom i ich rodzicom. W naszej klasie (klasy 1-3) nauka połączona z zabawą co zachęca dzieci do nauki. Klasy nie są zbyt liczne a wychowawczyni bardzo dużo wysiłku wkłada by dzieci w klasie się zintegrowały. Problemy zgłoszone przez rodzica nauczyciele próbują zawsze rozwiązać. Języki obce i informatyka prowadzone w małych grupach. W czasie godzin świetlicowych bogaty wybór zajęć dodatkowych. Syn każdego dnia z przyjemnością wychodzi do szkoły a w trakcie dni wolnych tęskni za nią i z wielką chęcią wraca po wolnym w mury szkolne.
Barbara Znój-Spyra (Mama Antka)

 

Mój syn lubi tę szkołę ze względu na pasję nauczania wychowawczyni, która jest dla niego największym autorytetem. Chłonie przekazywaną wiedzę. Ma możliwość uczestniczenia w wielu zajęciach dodatkowych, zgodnie ze swoimi zainteresowaniami. Ma możliwość korzystania z boiska po lekcjach. Klasa często korzysta z projekcji filmów poza szkołą. Biorą udział w warsztatach z różnych dziedzin. Mają możliwość wyjazdu na zieloną szkołę. Mój syn się nie nudzi, pomimo swojego temperamentu.
Agnieszka Zielińska (Mama Kacpra)

 

Szkoła Podstawowa Towarzystwa Ewangelickiego zapewnia profesjonalną i empatyczną kadrę nauczycielską . Nauczyciele chętnie angażują się w pozaszkolne inicjatywy. Relacje personelu szkolnego, uczniów i ich rodziców mają charakter rodzinny.
Nie tylko uczniowie zawierają nowe przyjaźnie między sobą ale też rodzice.
Świetlica szkolna oferuje dla najmłodszych dzieci dużo ciekawych zajęć, salę ruchową a podczas słonecznych dni dobrze wyposażone podwórko szkolne zapewnia dzieciom okazję do zabawy na świeżym powietrzu.
Uczniowie na zajęciach pozaszkolnych mogą rozwijać swoje pasje i zainteresowanie takie jak śpiew, taniec, języki obce ,origami, przyroda czy plastyka.
Szkoła zapewnia wysoki poziom nauczania wszystkich przedmiotów a szczególny nacisk kładzie na naukę języków obcych.
Sabina Ligocka (Mama Dawida i Miłosza)

 

Trzy lata temu mój syn rozpoczął edukację w SPTE i mogę powiedzieć, że nie żałuję tej decyzji. Mam porównanie ze szkołą podstawową publiczną, do której uczęszczała moja starsza córka i różnica jest ogromna.
Przede wszystkim: od samego początku uczy się dzieci pracowitości, systematyczności i punktualności. Zajęcia zawsze od godzin porannych a po ich zakończeniu jest możliwość skorzystania z bogatych zajęć na świetlicy - kółek zainteresowań (tego nie ma w żadnej szkole publicznej). Poza tym widać, że dzieci, szczególnie te najmłodsze, są naprawdę zaopiekowane.  
Polecam  - B. Glet (Mama Maksymiliana)

 

SPTE dlatego, że jest to szkoła kameralna. Uczniowie są zauważani i w miarę możliwości traktowani indywidualnie. Jest to szkoła, w której nauczycielom się po prostu chce: prowadzić dodatkowe zajęcia, służyć pomocą, wspierać, tłumaczyć.
Dzieci ufają nauczycielom, a my jako rodzice jesteśmy przekonani, że lepiej nie mogły trafić.
Pozdrawiamy,
Ilona i Janusz (rodzice Agaty i Kasi)

 

Sięgam pamięcią wstecz…

JOANNA GIBIEC - DYREKTOR SZKOŁY

Pamiętam jak 20 lat temu rozpoczynałam pracę w LOTE. Byłam studentką V roku Uniwersytetu Opolskiego na kierunku filologia polska. Dyrektor Danuta Molin-Puczek, przyjmując mnie do pracy powiedziała: „To jest specyficzna szkoła, w której nie chodzi tylko o przyswajanie wiedzy, zabieganie o wysoki poziom nauczania, ale również ważne jest kształtowanie umiejętności wykorzystania tej wiedzy w codziennym życiu, musi też Pani pamiętać, że uczniów należy traktować podmiotowo…” Wzięłam sobie do serca te słowa i zaangażowałam się w pracę. Pamiętam też, że w auli szkoły widniał cytat z Wyspiańskie- go „Idziesz przez świat i światu dajesz kształt przez swoje czyny”, który stanowił motto działań zarówno nauczycieli jak i uczniów. Kiedy 10 lat temu zostałam powołana na stanowisko dyrektora SPTE cytat nieustanie pojawiał się w mej pamięci zwłaszcza, że stanęłam przed ogromnym wyzwaniem i wzięłam odpowiedzialność za tworzenie nowej placówki. Dużo zawdzięczam mgr Zofii Fober (pani dyrektor GTE w latach 1999-2007), która pomagała mi w początkowym etapie tworzenia szkoły. Pamiętam różne obrazy, które przewijają się jak na taśmie filmowej: meblowanie sal, wieszanie tablic, wnoszenie ławek, pierwsze dekoracje, inaugurację pierwszego roku szkolnego i twarze uczniów oraz rodziców. Stanęłam w sali gimnastycznej, przywitałam zaproszonych gości, nauczycieli, rodziców i uczniów. Wiedziałam, że oczekiwania wobec mnie były duże. Nie mogłam zawieść, zależało mi bardzo na tym, aby działania, których się podjęłam były spójne z LOTE i GTE – nawiązywały do tradycji oświatowych protestantyzmu na Śląsku Cieszyńskim. Mobilizowało mnie do pracy także położenie naszej szkoły. Z okien mojego gabinetu widać wznoszący się Kościół Jezusowy, który jest integralną częścią naszego szkolne- go życia. Powstająca szkoła stała się częścią historii Placu Kościelnego oraz częścią mnie, jest mi bardzo bliska, dała poczucie satysfakcji, spełnienia, dlatego pozostanie w moim sercu. Obecnie jest placówką prężnie działającą i stale rozwijającą się. Zapracowaliśmy na swój wizerunek i wysoką pozycję nie tylko w powiecie, ale także w województwie śląskim. Jest to niewątpliwie zasługa wybranej, dobrze wykształconej kadry pedagogicznej, która jest kreatywna, zaangażowana, sumienna, żądna wiedzy, świadoma wielkiej odpowiedzialności w kształtowaniu młodych ludzi. To nie przypadek, że stanęli na mojej zawodowej drodze. Cieszę się, że pracuję z takim zespołem (należą do niego również absolwenci, których uczyłam w LOTE), ponieważ udało nam się stworzyć ciepłą rodzinną atmosferę opartą na życzliwości, serdeczności, wzajemnym szacunku. Tego, co nas łączy, nie da się przedstawić za pomocą statystyk czy wykresów. To wspólne przeżywanie radości, godziny spędzone po zajęciach w szkole, wyjazdy, wzajemne dzielenie się doświadczeniem. To także troska, przeżywanie cierpienia i niesienie pomocy tym, którzy jej potrzebowali. W ciągu tych 10 lat wielu absolwentów opuściło szkołę, w ich miejsce przychodzą nowi uczniowie, są wśród nich także dzieci moich wychowanków. Przychodzą do szkoły, w której czują się bezpiecznie, w której rozwijają swoje zainteresowania i pasje.

Z okazji 10-lecia życzę wszystkim uczniom, aby wiedza, umiejętności i wartości przyswojone w naszej placówce były solidnym fundamentem dalszego kształcenia, aby wspomnienia z naszych murów nigdy się nie zatarły. Nauczycielom życzę satysfakcji z wykonywanej pracy, cierpliwości i zapału do podejmowania dalszych wyzwań. „Wystarczy iskra, aby rozpalić płomień wiedzy.”

Pamiętajmy, że wszyscy idziemy przez świat i światu dajemy kształt przez swoje czyny… Sobie wystawiając świadectwo!

 

Jak to wszystko się zaczęło... czyli o tym jak powstała SPTE

NA PODSTAWIE ROZMOWY Z MGR ZOFIĄ FOBER (DYREKTOR GTE W LATACH 1999-2008), MGR JOANNĄ GIBIEC-SMIERNĄ (DYREKTOR SPTE) ORAZ PREZESEM TOWARZYSTWA EWANGELICKIEGO KS. JANUSZEM SIKORĄ

Zapis rozmowy do pobrania w formacie PDF